"On doprowadzi do ostatecznego upadku Rosji"

Dodano:
Władimir Putin, prezydent Rosji Źródło: Wikimedia Commons
Putin myśli, że jest fajniejszy niż Piotr I Wielki – komentuje doradca ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych Anton Geraszczenko.

W mediach społecznościowych pojawiły się fragmenty wystąpienia prezydenta Rosji, Władimira Putina, poświęcone przebiegowi "specjalnej operacji wojskowej" (jak rosyjska propaganda nazywa zbrodniczą napaść na Ukrainę).

Putin komentując sytuację na Ukrainie, z triumfem ogłosił między innymi, że Morze Azowskie stało się wewnętrznym morzem Rosji (według Kremla, tereny otaczające morze należą do Rosji, w wyniku przeprowadzonych nielegalnie referendów).

Putin cieszy się z "przyłączenia" terenów Ukrainy

W swoim wystąpieniu prezydent po raz kolejny nawiązał do postaci cara Piotra Wielkiego. Polityk przyznał, że "specjalna operacja wojskowa" wydaje się "długim procesem", ale "przyłączenie" nowych terytoriów jest znaczącym rezultatem działań Moskwy. – Morze Azowskie stało się właśnie częścią Federacji Rosyjskiej. To jest poważna sprawa. Nawet Piotr Wielki walczył, żeby mieć do niego dostęp – tłumaczył polityk.

– I najważniejsi są ci ludzie, którzy żyją na tym obszarze ("przyłączonym" do Rosji - red.) – dodał rosyjski przywódca. – Rezultaty referendum pokazały, że ludzie ci chcą być w Rosji, chcą być częścią naszego kraju, postrzegają siebie jako część tego świata, część tego środowiska, kultury, tradycji i języka – przekonywał dalej Putin.

– To najważniejszy efekt (wojny - red.), że oni są teraz z nami. Miliony ludzi – cieszył się prezydent.

"Putin myśli, że jest fajniejszy niż Piotr I Wielki w »przyłączaniu« terytoriów i ludzi do swojego »imperium«" – komentuje wystąpienie Anton Geraszczenko, doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy. "On doprowadzi do ostatecznego upadku Rosji" – dodał polityk.

Rosja gwarantem bezpieczeństwa Ukrainy

W trakcie swojego wystąpienia Putin przekonywał również, że "jedynym prawdziwym gwarantem integralności terytorialnej Ukrainy w jej obecnych granicach mogłaby być Rosja".

Prezydent po raz kolejny podkreślił także, że Warszawa chciałaby skorzystać z konfliktu i odebrać Ukrainie część jej terytorium.

– Elementy nacjonalistyczne w Polsce marzą o odzyskaniu ziem zachodnich, które Ukraina zdobyła dzięki decyzjom Stalina po wojnie światowej II – mówił Putin.


Źródło: X / Anton Geraszczenko/Ukrayinska Pravda
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...